Pięciu dziennikarzy telewizji Al Jazeera, w tym znany reporter Anas al-Sharif, zginęło w izraelskim ataku w pobliżu szpitala Al-Shifa w Gazie.
W niedzielę późno, izraelski atak wstrząsnął szpitalem al-Shifa w Gazy, celując w namiot medialny przy bramie, gdzie zgromadzili się dziennikarze, aby pracować. Gdy ludzie spieszyli na pomoc, stało się jasne, że czterech pracowników Al Jazeery zginęło, w tym Anas al-Sharif, jedna z najsłynniejszych twarzy arabskiego raportowania z Gazy.
Al-Sharif i inny korespondent, Mohammed Qreiqeh, wraz z kamerzystami Ibrahimem Zaherem, Mohammedem Noufalem i Moamenem Aliwą znajdowali się w namiocie dla dziennikarzy przy głównej bramie szpitala, gdy został on zaatakowany.
„Celowe zabójstwo”, do którego doszło w niedzielę, było „kolejnym rażącym i zaplanowanym atakiem na wolność prasy,” czytamy w oświadczeniu.
Siły Obronne Izraela (IDF) potwierdziły, że obrały za cel Anasa al-Sharifa, twierdząc, że „służył on jako szef komórki terrorystycznej Hamasu”.
28-letni korespondent telewizji Al Jazeera, Anas al-Sharif, był jedną z najbardziej rozpoznawalnych twarzy Gazy dzięki nieustannemu relacjonowaniu wydarzeń na miejscu w ciągu ostatnich 22 miesięcy. Ojciec dwójki dzieci urodził się w obozie dla uchodźców w Dżabalii i ukończył studia na Wydziale Mediów Uniwersytetu Al-Aksa. Jego ojciec został zabity przez Izrael w nalocie na dom rodzinny w grudniu 2023 roku.
Korespondent Al Jazeery, 33-letni Mohammed Qreiqeh, wygłosił swój ostatni reportaż na żywo na antenie zaledwie krótko przed zamachem, przemawiając w charakterystyczny dla siebie elokwentny sposób. Qreiqeh urodził się w mieście Gaza w 1992 roku i mieszkał w dzielnicy Shujayea. Uzyskał licencjat z dziennikarstwa i mediów na Islamskim Uniwersytecie w Gazie. Izrael zabił jego brata, Karima, w marcu w ataku lotniczym na miasto Gaza.
Operator kamery Al Jazeery Ibrahim Zaher, 25 lat, pochodził z obozu dla uchodźców w Jabalii na północnym Gazie.Operator kamery Al Jazeery Mohammed Noufal, 29 lat, również pochodził z Jabalii. Stracił matkę i jednego brata w wcześniejszych atakach izraelskich. Jego drugi brat, Ibrahim, również pracuje jako operator kamery dla Al Jazeery.
Zespół dziennikarzy przed śmiercią znajdował się w namiocie przy głównym wejściu do szpitala al-Shifa w Gazie w niedzielny wieczór. Namiot był miejscem ich pracy.


