Dwóch parlamentarzystów Partii Pracy, którzy podróżowali na okupowany Zachodni Brzeg, poinformowało, że odmówiono im wjazdu. Simon Opher i Peter Prinsley podróżowali z delegacją parlamentarną, aby zobaczyć działania medyczne i humanitarne prowadzone przez organizacje takie jak Medical Aid for Palestinians.
We wspólnym oświadczeniu obaj parlamentarzyści stwierdzili, że „głęboko godne ubolewania” jest to, że władze Izraela „uniemożliwiły im zobaczenie na własne oczy poważnych wyzwań stojących przed placówkami medycznymi w regionie”. Zwrócono się do ambasady Izraela w Londynie o komentarz. Rzecznik brytyjskiego Ministerstwa Spraw Zagranicznych powiedział: „To całkowicie niedopuszczalne i głęboko niepokojące, że po raz kolejny Izrael odmówił dwóm brytyjskim parlamentarzystom wjazdu na okupowane terytoria palestyńskie. „Minister [Hamish] Falconer i urzędnicy pozostawali w kontakcie z parlamentarzystami, których sprawa dotyczyła. W poniedziałek obaj parlamentarzyści przekraczali granicę z Izraelem z Jordanii w ramach trzydniowej wizyty zorganizowanej przez Radę Porozumienia Arabsko-Brytyjskiego (CAABU), gdy zostali zatrzymani przez izraelskie władze. Opher powiedział BBC, że zostali zatrzymani w biurze paszportowym, gdzie wręczono im „formularz prawny nakazujący opuszczenie kraju”, a następnie „odprowadzono ich do autobusu” z powrotem do Jordanii. Poseł ze Stroud powiedział, że powiedziano mu, że nie zostali wpuszczeni ze względu na „porządek publiczny” i że uwagi Ministerstwa Spraw Zagranicznych skierowane do władz izraelskich zostały odrzucone. Powiedział: „To bardzo rozczarowujące. Oboje jesteśmy lekarzami i chcieliśmy po prostu przyjrzeć się placówkom opieki zdrowotnej na Zachodnim Brzegu, żeby sprawdzić, czy możemy im jakoś pomóc. „Nie próbowaliśmy w żaden sposób osłabiać pozycji Izraelczyków, po prostu sprawdzaliśmy, co możemy zrobić na Zachodnim Brzegu”, gdzie – jak powiedział – powiedziano im, że opieka zdrowotna staje się coraz trudniejsza. W ramach wizyty mieli się również spotkać z brytyjskim konsulem generalnym w Jerozolimie, a także z palestyńskimi i izraelskimi organizacjami praw człowieka. Zarówno Prinsley, reprezentujący okręgi Bury St Edmunds i Stowmarket, jak i Opher zostali po raz pierwszy wybrani do parlamentu w 2024 roku.
Chris Doyle, dyrektor CAABU, powiedział BBC, że organizacja od wielu lat organizuje wyjazdy dla parlamentarzystów i że ostatnie odmowy wjazdu są „godne ubolewania”. Stwierdził, że „ważne jest, aby brytyjscy politycy mogli zobaczyć sytuację na miejscu w bardzo poważnym momencie, aby ocenić, co się dzieje. Pozwala im to ocenić tę sytuację i brytyjską politykę wobec niej”. Na początku tego roku, w kwietniu, dwóm innym parlamentarzystom Partii Pracy, Abtisamowi Mohamedowi i Yuan Yang, odmówiono wjazdu do Izraela podczas kolejnej wizyty zorganizowanej przez tę samą organizację. Wówczas władze Izraela poinformowały, że dwaj parlamentarzyści „oskarżyli Izrael o fałszywe oskarżenia” i „aktywnie uczestniczyli w promowaniu sankcji wobec izraelskich ministrów”. Mohamed i Yang powiedzieli: „Parlamentarzyści powinni czuć się swobodnie, mówiąc prawdę w Izbie Gmin, bez obawy przed atakiem”. Ówczesny minister spraw zagranicznych David Lammy określił decyzję Izraela jako „niedopuszczalną, kontrproduktywną i głęboko niepokojącą”.
Źródło: BBC
